Ciekawostki historyczne: Rzeszowska kamienica

kamienica

W jednej z rzeszowskich kamienic mieszczącej się przy ul.

Okrzei 12 znaleziono zwłoki dziewięciolatki. Ciało zostało zmasakrowane. Jak ustalono dziewczynka nazywała się Bronka Mendoń.

Nie wiadomo do dnia dzisiejszego, kto był odpowiedzialny za dokonanie tak drastycznego mordu. Dziewczynka uczęszczała do Szkoły Podstawowej mieszczącej się przy ul. Grunwaldzkiej. Sytuacja miała miejsce w 1945 roku. 9-latka szła na prywatne zajęcia do nauczycielki mieszkającej właśnie w tym budynku. Niestety nie wiadomo do tego momentu, co faktycznie wydarzyło się w tym lokum. Makabryczne przeżycia osnuto tajemnicą. Parę dni później mały chłopczyk schodząc do piwnicy dostrzegł porozrzucane akcesoria szkolne dziewczynki zamordowanej w kamienicy. Zeszyty były podpisane, więc od razu można było ustalić tożsamość zmarłej.

O sprawie zawiadomiono milicję. Okazało się, że poturbowane zwłoki dziewczynki znajdowały się właśnie w tej piwnicy. Widok był przerażający – głowa dziecka była bez skóry, z nóg i rąk dziecko miało powyrywane mięśnie. Rozpoznania ciała dokonał ojciec zmarłej. Przeprowadzono dochodzenie, wszczęto sprawę, jednak konkretów nie udało się ustalić. Ostatecznie znaleziono natomiast kartkę z zeszytu, który należał do dziecka. Była ona w mieszkaniu Jonasa Landesmana. Przeszukano jego mieszkanie i natrafiono na ślady krwi. Okazało się jednakże, że nie ma sposobności udowodnienia Żydowi winy. Po latach do sprawy wrócono, bardziej skłaniając się raczej do tezy, że zabójstwa dokonał nie Żyd, lecz mieszkaniec tamtej kamienicy, który dokonał mordu na tle seksualnym. Tłumaczono, że jego zwierzęce zachowanie było wynikiem przeżyć wojennych, jakie doświadczył.

Ostatecznie Żydzi zostali „wygnani” z miasta, nakazano im opuścić Rzeszów. Natomiast jeżeli chodzi o całą sprawę, to dokumenty zostały zagubione.

Related Posts